10 największych hakerów i grup hakerskich w historii

Warto wspomnieć , że chłopak z grupy LuLSec w czasie aresztowania miał 14 lat

ciekawe jak to wyglada takie hackowanie ;p siedziesz se przy kompie i co jakis proram ejst czy jak wiecie hehe czy przez mozille sboie hakujesz:D

K**wa jak ja bym tak umiał to bym se kurwa średnia zmienił na 6.0

Jedna wielka bzdura.

Po pierwsze, większość z tych zgromadzonych "hakerów" to zwykli złodzieje. "Haker" dziś to już oddźwięk historyczny i wszyscy ludzie zajmujący się profesjonalnie bezpieczeństwem komputerowym - słowa "haker" używają tylko i wyłącznie w konkteście historycznym.

Dzisiaj "hakerami" nazywa się zwykłych złodziei, którzy wykradają pieniądzę i informacje w celach zarobkowych. Jedyny gościu, który zasługuje tutaj na uwagę jest Kevin Mitnick - on jedyny zasługuje na miano Hakera.

Druga sprawa - najwięksi Hakerzy to Ci, o których nie wiemy, albo nie zostali do tej pory złapani

A nie jakieś formacje małolatów, umiejących puścić DDoS'a albo zrobić SQLi

ciekawe jak to wyglada takie hackowanie ;p siedziesz se przy kompie i co jakis proram ejst czy jak wiecie hehe czy przez mozille sboie hakujesz:D

Trzeba zacząć od tego, że to są crackerzy (czyli włamywacze/przestępcy) a nie hakerzy (no ale już to słowo przebiło się w społeczeństwie, starsze osoby-informatycy na pewno rozróżniają to).

Oczywiście, że możesz użyć też (bo jest wiele możliwości) do tego mozille (ale bardziej to "co jakis proram ejst czy jak"). Jeżeli ogarniasz RRD, RRK, AR, DATALOG to tymbardziej SQL. Poszukaj sobie o tzw. wstrzykiwaniu komend SQL (po ang. SQL injection) czyli 'wpierdzielasz' się z butami w fragment wykonywalnego i wlasnie wykonywanego kodu - o ile znasz czyjąś strukturę danych bo musisz ewentualnie wiedzieć gdzie dokładniej się 'wpierdzielasz' ale w takich kiedyś sławnych starych jportalach/phpbb struktury były bardzo podobne. Kiedyś była taka wielka strona z exploitami

Łap przykład:
test-sql.ugu.pl/index.php
wpisz admin, a hasło

' or '1' = '1

Brawo, zalogowałeś się.

Kiedyś było jakieś forum undeground dla hackerów i crackerów, tam jakoś od nich była taka strona www i na podstawie kodu źródłowego strony przechodziłeś do następnej (np. przez znalezienie loginu i hasła) i tak z ~30 etapów, ale to też było z 10 lat temu i nie pamiętam jej.

Jeżeli znudzi Ci się takie proste crakowanie, poczytaj o czymś trudniejszym ale polecam też zabawić się w pozyskanie klucza [złamanie kryptogramów] (najpierw przy adaptive chosen-plaintext attack) z szyfru cezara, potem afiniczny, potem DES + RSA i potem pobawić się przy kryptoanalizie różnicowej. Potem skonstruuj własną lepszą enigmę ( enigmaco.de/enigma/enigma_pl.html ), przerób AES wersję z asymetrycznym kluczem i napisz własny standard szyfrowania, który wygra konkurs NISTu i będziesz drugi w Polsce obok Rejewskiego Mariana

prawdziwi hackerzy nigdy nie znajdą się na takich video z racji że są umiejętni.

Trzeba zacząć od tego, że to są crackerzy (czyli włamywacze/przestępcy) a nie hakerzy (no ale już to słowo przebiło się w społeczeństwie, starsze osoby-informatycy na pewno rozróżniają to).

D**A bierz go...

Crackerzy - zajmują się łamaniem oprogramowania - czyli zabezpieczeń przede wszystkim przed piraceniem. Czyli jak masz grę, to Cracker tworzy Crack, który umożliwia Ci granie w tą grę, pomimo że nie jest ona legalna (w sensie kupiona sklepie, tylko ściągnięta z sieci).

Crack i Cracker - zbieżność nazw ? Chyba nie...

popieram hackerów do momentu, kiedy nie doprowadzają do cudzej krzywdy, nie kradną pieniędzy, nie przyczyniają się do wzrostu zagrożenia militarnego itp. itd.
Jeśli wyciągną na wierzch syf służb specjalnych, armii, rządów, firm czy organizacji; przyczynią się do wzrostu jawności działalności tych, którzy powinni być jawni dla obywateli a ukrywają się hakerzy są usprawiedliwieni w moich oczach.
Łamanie prawa może służyć demokracji

Gdybyś wiedział to co rządy wiedza pewnie całe społeczeństwo na całej planecie by po prostu już nie prosperowało. Widziałeś chyba co oni robili, do czego się włamywali, w rzeczywistości zamiast pytać i zostawać bez odpowiedzi chcieli poznać odpowiedz jak widać za dość dużą cenę ;p

Jest też dość dużo więcej przypadków ataku na pentagon czy tam inne syfy lecz powodzeń jest mniej niż 1% przypuszczam a ten który zdołał tego dokonać i poznał jakieś tam sekrety albo nie żyje albo pracuje dla rządu do którego się włamał xD