z czego tu sie cieszyc ? gosc ma pare piątek, karta nierozwojowa (chyba ze ma sie mega farta, jak wyzej), sprawdza All Ina, chociaz kazda nastepna karta na stole oznacza klopoty, bo prawdopodobnie bedzie wyzsza od 5 (chyba ze ma sie mega farta, jak wyzej). Pozatym gosc moze miec (jak się okazało miał) overpare na rece. Ten co wygral mial ochydnego farta, nie ma tu nic ciekawego, jakis zasrany donk jedzie na turniej i fuksem rozbija porzadnego gracza. Chociaz ten all-in to, tez moim zdaniem bylo za wysoko. Jest wiele ciekawszych akcji w pokerze. U mnie w chacie ostatnio spotkaly sie Poker, kareta i dwa najwyzsze kolory. Poker zostal wczesniej spasowany. To sa dopiero rozdanka, a nie jakies fuksiarskie all-iny bogatego dzieciaka.
Mogę się uśmiać? czy to jeszcze nie ten moment? gracz miał spore szanse na strita, na fulla, a co najwazniejsze miał 2pary na stole. I miał dużo większe szanse na wygraną od tych AA.
Gdybyś miał odrobinę wiedzy o pokerze, to wiedziałbyś, że ilość żetonów w puli nie przekłada się na dolary.