3 poziomy doświadczenia palaczy papierosów

c................6

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2011-04-26, 22:45 , ID: 659825 Zgłoś

Raczkuje w paleniu, pali, raczkuje...

Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis

papierosy doświadczenie suchar wymyślone przy piwie

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę

już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

matt_

Wysłany: 2011-04-27, 1:51 , ID: 659995 Zgłoś

pale i jakoś nie raczkuję.

BongMan

Wysłany: 2011-04-27, 22:57 , ID: 660981 16

Zgłoś

Rak płuc to chyba jedyna choroba na którą ludzie zapadają z własnej woli. Żeby było śmieszniej, płacą za to kupę kasy.

GęsiorSB

Wysłany: 2011-04-29, 19:53 , ID: 662527 Zgłoś

na siłę zjebane z innego kawału

krzak

Wysłany: 2011-05-01, 19:17 , ID: 664249 Zgłoś

@BongMan

Było wiele przypadków zachorowań na nowotwór płuc u osób, które nigdy nie zapaliły papierosa. Twoje stwierdzenie jest nie do końca słuszne.

s................x

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2011-05-06, 2:46 , ID: 668668 Zgłoś

@Up co racja to racja, palący czy niepalący, zachoruje, albo nie zachoruje. Biorąc pod uwagę, że u każdego człowieka, bodajże co kilka minut, tworzą się komórki nowotworowe i jest to tylko kwestia chwili i aktualnego stanu organizmu (fizycznego jak i psychicznego) czy wytworzy przeciw ciała i obroni dany organ przed zachorowaniem, czy nie. Nie wszystko prawda co piszą i mówią

Morning

Wysłany: 2011-05-06, 21:07 , ID: 669459 1

Zgłoś

@up i tak umrzesz

Varulv

Wysłany: 2011-05-06, 21:14 , ID: 669467 Zgłoś

@Bogman
Naszej kasy, podatki, które płacimy na NFZ refundujący im leczenie. Na stos!

C................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2011-05-06, 21:47 , ID: 669491 Zgłoś

up@
Sami se refundują, z tej dyszki czy ile tam za paczkę pewnie połowa leci do skarbu państwa. Aż se sprawdzę.

KasHer

Wysłany: 2011-05-07, 0:44 , ID: 669673 Zgłoś

Czytac - nejm.org/doi/full/10.1056/NEJM199710093371506

O kosztach alternatywnych zwiazanych z wyplacaniem emerytur w systemie socjalnym, a jak kto woli nazywajac to tylko repartycyjnym, plus koszty leczenia osob w wieku podeszlym, dodatkowo wplywy z akcyzy, przychody posrednie - nie bede wspominal bo szara masa i tak zapamieta model gospodarczy w skali mikro - goiscu umiera na raka to ja za to place. Powiedz mi tylko jak bardzo roznia sie od siebie koszty leczenia palacza w wieku 50 lat od kosztow leczenia umierajacego niepalacego w wieku 75 lat?
Roznia sie kosztami ponoszonymi przez 25 lat. Blady metologicznne we wcczesniejszych badaniach zostaly opisane w linku ktory podalem.

C................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2011-05-07, 10:27 , ID: 669807 Zgłoś

@up
Panie, tu jest Polska, tutaj służba zdrowia działa trochę inaczej niż w usa (Twój artykuł). I po za tym człowiek chory na raka płuc pożyje kilka lat, na pewno nie 25.
A jak palnąłem o tym że sami se refundują to chodziło mi o to że przez lata nałogu codziennie wzbogacają skarb państwa o koszty akcyzy i podatku od towarów i usług (mógłbym napisać vat ale wolę brzmieć bardziej profesjonalnie), co jak patrzyłem w ustawach stanowi ponad połowę ceny paczki fajek. Dziennie przypuśćmy 6 zł do budżetu, do raka uzbiera się niezła suma.

Trochę mnie dziwi że na forum takim jak to szpanujesz specjalistycznym słownictwem. Pisz tak żeby wszyscy wszystko zrozumieli (o dziwo da się tak) albo leć na jakieś ekonomiczne forum gdzie pogadasz z ludźmi na poziomie.
(Szczerze mówiąc po ponownym przeczytaniu Twojego posta nie jestem już pewien o co Ci chodziło)

KasHer

Wysłany: 2011-05-07, 11:16 , ID: 669841 Zgłoś

Moja odpowiedz byla krytyka postu varulv.
Wlasnie w systetmie pieknego polskiego socjalu panstwu powinno zalezec aby jak najwiecej osob palilo bo sa tansi i w leczeniu i w wyplacaniu emerytur.

C................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2011-05-07, 15:53 , ID: 670069 Zgłoś

Aha, no to teraz Cię zrozumiałem. Podejrzewałem że chodzi Ci o coś zupełnie innego (pogubiłem się w tym gąszczu mądrych zwrotów).

W takim razie: Varulv, Ty głupku!

E................a

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2011-05-07, 21:05 , ID: 670375 Zgłoś

Ja tam się zgadzam z BongManem, paląc diametralnie zwiększasz prawdopodobieństwo zachorowania. Właśnie rzucam życzcie mi powodzenia^^

Varulv

Wysłany: 2011-05-11, 17:26 , ID: 674172 Zgłoś

Ok, mój błąd, poczytam o tym trochę. Szczerze mówiąc nie znam się do końca na tym, ile kosztuje nas ich leczenie w porównaniu z przychodami z podatków od wyrobów tytoniowych. Nie mniej wolałbym za ich leczenie nie płacić.

Ile lepiej brzmi "Ty głupku" z "

". Nawet nie mam ochoty Ci pocisnąć