Sluchajcie ale czego tutaj sie dziwic jezeli we wslpoczesnym miejskim srodowisku maja takie wzorce. najpewniej jest to zdjecie z UK gdzie mialem okazje mieszkac i widzialem nie raz i nie 10 gdy 30-40-50 letnie podtarzale mezatki lub rozwodki ubrane w kreacje ala ksiezniczki lub dziwki paraduja najebane pod klubami zygajac i wyrywajac mlodych chlopakow ktorych zabieraja do siebie do domu na dymanie. Moj serdeczny kolega pracujacy tak w szpitalu jako salowy dymal co tydzien. Najlepsza byla akacja gdy opowiadal mi jak zabrala go taka jedna do domu, obudzil sie rano w duzym pokoj na sofie, a tam jej corka stoi z kawa w drzwiach i zaczynaja gadac, zaraz ta jej corka poszla po swoja corke taka mala na rekach... ubral sie i spierdolil bo stwierdzi lze pewnie zaraz stary do domu przyjdzie