Wysłany:
2011-07-14, 0:18
, ID:
735158
8
Zgłoś
Jest różnica między psami, którzy nadużywają władzy (jak prowokacje w stosunku do kibiców) a policjantami, którzy nawet debila kilkukrotnie PROSZĄ o to, żeby się uspokoił przed tym jak strzelą do niego z paralizatora (zamiast przestrzelić płuco bronią ostrą).
Policjant policjantowi nie równy.
A rodzina ma zdrowo najebane, że któryś z nich chciał za kilka godzin od wydarzeń z filmu posuwać tego trola w białej sukience