Wysłany:
2014-10-01, 22:33
, ID:
3519311
10
Zgłoś
Sadol bez płodów? Może od razu całego harda zlikwidować?
No to suchar na pocieszenie.
Gość czeka w poczekalni, jego żona właśnie rodzi. Nagle wychodzi uśmiechnięty lekarz z dzieckiem w rękach. Idzie szybkim stanowczym krokiem, lecz potyka się, dziecko wypada mu z rąk, odbija się od parapetu i upada na ziemię. Lekarz podnosi je za kocyk, jednak to się wyślizguje i znów upada.
Ojca aż wmurowało, patrzy przerażony, na co lekarz:
-spokojnie, nic się nie stało, to tylko taki żart, ono już urodziło się martwe.