Bardzo głupi argument, ale idąc twoim kretyńskim tokiem rozumowania można powiedzieć, że nie lubisz samochodów, bo cię na nie nie stać. Tak, auta są droższe od pierdziawek.
Kiś się w swej puszcze, a ja mam pasję i czuje wolność i wiatr we włosach. Poza tym zajebiście wyglądam w skórkowym kombinezonie, aż się laski oglądają, a ty se siedź w tej puszcze i marnuj życie. Pozdro i manetka w opór