Moim zadaniem to musiał być samolot ultra lekki. Takie maszyny bowiem wyposaża się w spadochrony ratunkowe. Co do przebiegu... "on chyba otworzył spadochron, żeby wyhamować przed 2 samolotem" z pewnością nie. Jego tor lotu przeciął inny statek powietrzny. Pilot by uniknąć zderzenia, mocno pociągnął drążek na siebie. Powinien przy tym zwiększyć moc silnika. W tym przypadku nie wiemy jednak co zrobił. Nie wiem dlaczego zgasł mu silnik, ale po nagłym podciągnięciu samolot stracił nośność i przepadł. W normalnych warunkach wpadłby w korkociąg, ale pilot, pewnie ze względu na małą wysokość, nie starał się wyprowadzać i uruchamiać silnika, ale po prostu wyciągnął spadochron.
to na pewno był ultralekki