Jestem Gupkiem, wytlumaczy mi ktos jak to mozliwe, ze wielu starych ludzi doskonale sobie ze wszystkim radzi i nie wykazuje zadnych oznak niedojebania mozgu, ale w kontaktach z technologia nagle zachowuja sie jakby byli uposledzeni?
A mnie zastanawia - dlaczego na ruchomych schodach - ludziska stoją - przecież mogą iść?
Jestem Gupkiem, wytlumaczy mi ktos jak to mozliwe, ze wielu starych ludzi doskonale sobie ze wszystkim radzi i nie wykazuje zadnych oznak niedojebania mozgu, ale w kontaktach z technologia nagle zachowuja sie jakby byli uposledzeni?