KonioBijca napisał/a:
Typowe zjeby budowlane. Nie ważne co, ważne żeby robić i flaszkę na robocie przy okazji pierdolnąć...
Ludzie często marudzą, że na budowie to obiboki, debile i alkusy. No ale kurde, heloł, czego oczekiwać od taniej siły roboczej? Że w przerwach będą Puszkina w oryginale czytywali? Czy że będą garnąć się do cięższego zapierdolu, skoro płacone jest od godziny?
No i chlanie....no elit intelektualnych tam nie ma zanadto, natomiast niziny społeczne reprezentowane są całkiem zauważalnie. Chyba nie ma co się dziwić, że piją