albazsanagycjib napisał/a:
KrisCFC, a nad każdym postawisz sierżanta, który będzie pilnował, żeby pracowali i niańkę, która będzie kupowała im jedzenie, prała, sprzątała oraz pilnowała, żeby nie przekraczali dwóch piw tygodniowo? A jak nie będą pracowali i będą pili to co, wyrzucisz ich i z powrotem będziesz miał bezdomnego, którego zagonisz do roboty, dasz mieszkanie i wyżywienie oraz dwa piwa na tydzień?
Poza tym, czyje mieszkanie im dasz? Swoje?
Straż miejska się w końcu na coś przyda.
Jest pełno schronisk dla bezdomnych - tam będą mieszkać.
Sami będą sobie kupować.
Nie wyrzucisz ich tylko kula w łeb i do piachu, albo bardziej humanitarnie - zmusić do odpracowywania pasożytnictwa - tak pod nadzorem. Nie koniecznie w więzieniu.