Podkład muzyczny jakby na białych koniach z drużyną galopował na przeważające siły mrocznego wroga, a nie wiebał się w szybę po dostarczeniu paczki
Smartfony szkodzą.
Pewnie wbijał stopa na zebrze. A nie pisał do dziewczyny.
W robocie jest i zebra to jego telefon służbowy. Musi wbić doręczenie na adresie (gps wysyła od razu współrzędne) i w godzinach jakie mu system podyktował. A nie będzie stał i robić tego przy kliencie bo po co?
A za wymianę powinien właściciel zapłacić. Nieoklejona szyba - każdy mógł w nią wleźć.