Winterstorm napisał/a:
A o to, że już od dawna wiadomo, że schodzenie do kąta prostego przy przysiadzie jest najbardziej inwazyjne dla stawów, gdyż powoduje ogromne przeciążenia w momencie, gdy zatrzymujemy ruch w połowie. Dużo lepsze jest robienie przysiadów z maksymalnym, lub prawie maksymalnym pogłębieniem, dodatkowo działa wtedy faktycznie na CAŁE nogi. Poza tym lepiej jest stanąć w lekkim rozkroku, pamiętając jednak ciągle, by kolana nie wychodziły poza czubki palców ani nie uciekały nigdzie na boki, ale szły po linii stóp. I nie są to tylko jakieś moje teoretyczne dywagacje, ale z doświadczenia swojego i kumpli wiem, że dużo lepiej służą właśnie takie głębokie przysiady. Z resztą nawet jak się poogląda starsze filmiki od profesjonalnych kulturystów, to widać, że robią pogłębione przysiady.
Pierdolicie hipolicie, że głowa boli. Czytałeś kiedyś jakąś książkę o kulturystyce albo artykuły gości, którzy znają się na treningach siłowych?
Wszystko co powiedziałeś jest na odwrót.
Czytaj jak wygląda prawidłowe wykonanie przysiadu i się ucz, bo rozjebiesz sobie nogi prędzej niż Ci się wydaje.
Sztangę utrzymujesz na mięśniach czworobocznych ( bądź nieco wyżej ), ręce ściągasz do tyłu, wykonujesz wdech dzięki czemu uwypuklasz klatkę, prostujesz plecy, biodra minimalnie w tył, spinasz mięśnie brzucha, broda uniesiona do góry, patrzysz w jeden punkt. Nogi na szerokość barków, palce nieco do zewnątrz. Gdy uda są w poziomie względem podłoża, wyprostować nogi i tułów. Przechylać tułów jak najmniej do przodu, ale każdy ma swoje predyspozycję, które zależą od sztywności kości i ich wielkości.
Pełny przysiad ( czyli niżej niż równolegle do ziemi ) mogą wykonywać TYLKO osoby, która mają elastyczne kości lub krótką kość udową. Przy okazji musi zwrócić uwagę czy nie wygina kręgosłupa, ponieważ im niżej tym częściej podwija się 'ogonek' co może powodować urazy.
Dodatkowo powiem, że naturalne jest, że kolano wychodzi przed linę kolan i nic się nie dzieje! Musimy tylko starać się to robić w jak najmniejszym stopniu. Dla przykładu postaraj się wejść na schody albo zrobić krok bez wyjścia kolanem przed linię stóp...
I nie pierdol więcej takich głupot, bo jeśli ktoś ma zbyt małą wiedzę to Ci uwierzy i zrobi sobie nieświadomie krzywdę.