Boże, widzisz i nie grzmisz...

Przeglądając nowości ze świata natrafiłem na temat z wypowiedzią kaczora o Powstaniu Warszawskim. Niby nic takiego, ale komentarz pewnego użytkownika mnie rozbroił...


Powiedzcie mi, skąd sie biorą tacy idioci ?

Ze względu na odbywające się jesienią 1944 roku w USA wybory prezydenckie, na prośbę prezydenta Roosevelta liczącego na głosy Polonii amerykańskiej utajniono postanowienia wielkiej trójki (na konferencji w Teheranie) w kwestii polskiej. Jak mogli złamać ustalenia jak nawet o nich nie wiedzieli? USA przekazało na pomoc powstańcom 10 mil dolarów.

I to ze Niemcy zabili 200tys cywilów to tez wina powstańców? Co oni im ich podsyłali ?

Ta, bardzo łatwo wam mówić jak to PW było złe i wgl.
Powstanie było rozplanowane na terenie całej Polski, by armia czerwona nie była tymi co przegnali z Polski hitlerowców. A jak witano AK-owców przez ZSRR ? Tak kulka w łeb , na początku sojusznicy nawet razem działali Rosjanie z Polakami jako V kolumna na terenach Polski. A jak hitlerowców przegoniono to AK-owców od razu albo rozstrzeliwano albo do więźnia. I jako członek AK lub podobnej organizacji był tylko wybór albo umrzesz od kulki Niemca albo Rosjanina. Jak wybrałeś pierwsze to ludzie okrzyknęli taką osobę bohaterem a jak od ruskiego nazwano taką osobę zdrajcą.
Podsumowując PW miało szczytny cel ale przez dowództwo wszystko zostało rozjebane, bo i ludzie byli a i broń amunicji też by się znalazła a że zjebusy przesunęły powstanie jest jak jest.
Wiec Kur*a proszę o zapoznanie się z historią ba mało kto o niej pojęcie ma.

Niestety w wielu kwestiach gość się myli. Powstanie Warszawskie zostało wywołane przeciwko okupacji niemieckiej. Po kilku latach ucisku w ludziach rodził się bunt, a dowódcy AK powinni go tylko dobrze ukierunkować. Sowieci postrzegani byli jako tymczasowi sojusznicy w walce z hitlerowcami.

Co za brednie... Powstanie Warszawskie wybuchło tylko dlatego, że Polacy chcieli dyktować Rosjanom swoje warunki, kiedy armia radziecka dotrze do wyzwolonej przez nich Warszawy. Stalin wiedział, jakie jest drugie dno tej całej sytuacji i dlatego zabronił interweniować swoim wojskom.
Oficjalnie mówiło się o powstaniu przeciw okupacji niemieckiej, ale nieoficjalnie nikt Rosjan za sprzymierzeńców nie uważał - nawet USA i Wielka Brytania. Dowodzi tego chociażby sytuacja w Europie tuż po zakończeniu działań.

Po pierwsze mieliśmy szanować uzgodnienia, według których Stalin rządzi naszym krajem?

Przestań pierdolić. Historię piszą zwycięzcy, a my do nich nie należeliśmy. My byliśmy tylko wycieruchami zwycięzców, którzy nasze dalsze losy mieli głęboko w dupie. Gdybyśmy byli wielką potęgą, która może wpłynąć na losy świata to moglibyśmy sobie tym całym traktatem z Jałty podetrzeć dupę. Ale nie byliśmy i nasz sprzeciw tylko pogorszył już i tak chujową sytuację.

Święty Teheran, kurwa. A co z uzgodnieniami, że Anglia i Francja udziela nam pomocy, w razie ataku Niemiec na Polskie?!

Dokształć się najpierw zanim zaczniesz powtarzać oklepane hasełka. My na miejscu Francji czy Wielkiej Brytanii postąpilibyśmy dokładnie w ten sam sposób, ale żeby to zrozumieć trzeba mieć wiedzę o kulisach tych decyzji.

Powstanie było rozplanowane na terenie całej Polski, by armia czerwona nie była tymi co przegnali z Polski hitlerowców.

Mało kto ma tutaj odmienne zdanie. Tyle, że chuj z tym, jakie powstańcy mieli intencje skoro nie mieli uzbrojenia, wsparcia i odpowiedniej liczebności, żeby zdziałać cokolwiek poza bezsensownym rozlewem krwi ? Dowództwo powstania chciało zrobić w chuja armię czerwoną i wykorzystać ją do pomocy, a później dyktować Rosjanom warunki. Przeliczyli się, dostali sromotny wpierdol i do dzisiaj płaczą, że Rosjanie nie dali się wychujać. Ani w tym bohaterstwa, ani honoru... Bardziej wygląda to na przerośniętą ambicję i leczenie kompleksów, a nie przemyślane działanie.

A jak witano AK-owców przez ZSRR ? Tak kulka w łeb

Pomyśl sobie sam(choć obawiam się, że to niemożliwe...). Jesteś ekspansywnym agresorem(ZSRR), który działa z błogosławieństwem największych mocarstw świata, z którymi ustaliłeś, że wyzwolone tereny będą pod twoim zwierzchnictwem. No i wchodzisz na te tereny, a tam napotykasz się na zorganizowany świat podziemny, który od 5 lat walczy z obecnym okupantem i doszedł niemalże do perfekcji w wojnie partyzanckiej. A ty sam nieoficjalnie będziesz następnym okupantem tego kraju! Co zrobisz ? Pozwolisz im żyć, dasz medale, nazwiesz ulice ich nazwiskami żeby wykorzystali swoje umiejętności, doświadczenie i znajomość terenu przeciwko tobie ? Jasne, że nie. A że przed likwidacją udało się ich jeszcze wykorzystać ograniczając straty własne to już tylko i wyłącznie kwestia naiwności.

Nullum est iam dictum, quod non sit dictum prius.

Jedno tylko warto dodać - mimo, że można uważać, że PW było błędem, to nie oznacza automatycznie, że odmawia się bohaterstwa, hartu ducha i waleczności polskim oddziałom biorącym udział w powstaniu. Jednak niektórzy, żałosne, pseudoprawicowe pizdy, jakoś o tym zapominają i oczywiście każdy, kto ośmieli się skrytykować PW to lewak. I to pokazuje jedną, zasadniczą narodową wadę - betonogłowie, które, o zgrozo, jest pokłosiem 50 lat głębokiego komunistycznego zdziczenia.

więc tym optymistycznym akcentem można dzień zakończyć.

Największy błąd jaki zrobił rząd w Polsce było zawierzenie Francji, Anglii i ZSRR. Beck dał się zrobić w chuja swojemu doradcy od spraw polityki wschodniej, który był sowieckim agentem i zapewniał, że w razie ataku Niemiec ZSSR pospieszy z pomocą. Oceniając to z mojej perspektywy, państwa które były w sojuszu z Niemcami nie wyszły na tym źle. Hitler wiązał Polską duże nadzieje (przystąpienie do paktu antykominternowskiego). Podejrzewam, że gdyby żył wtedy Piłsudski przyłączylibyśmy się do Niemiec. Być może nie było by Techeranu bo Stalin już w 1939 wisiałby na latarni na Placu Czerwonym. Ale to tylko gdybanie. A, chce wspomnieć słowem offtopu o frazie "Got mit uns" Wbrew pozorom nie była ona symbolem błogosławieństwa Watykanu dla Niemiec (widywałem i durniejsze wywody na ten temat) a zawołaniem rycerskim sięgającym czasów Orderu Łabędzia. W 1701 przyjęta jako dewiza Królestwa Pruskiego. Miała ona się odwoływać do czasów potęgi Niemiec co pasowało do imperialnej ideologii Hitlera (tysiącletnia III Rzesza, Obalenie Traktatu Wersalskiego, podbój Europy, nawiązania do Cesarstwa Rzymskiego)

Jest tylko jedno powstanie w naszej historii zakończone powodzeniem, mianowicie Powstanie Wielkopolskie, reszta sprawiała, że narodowi, żyło się ciężej. Patriotyzm nie polega na bezsensownej walce dla idei, lecz na wybraniu tego co najlepsze dla narodu i ojczyzny.

Jak to czytam to chcę mi się śmiać. Teraz ktoś pokazał byle gówno i większość z społeczności wierzy w to, bo "to przecież oczywiste". Powiem tak to niby Polska się ośmieszyła i udowodniła, że nie można na nas liczyć? Przedewszystkim USA i Francja wiedziały o sojuszu Niemiec i ZSRR ale nie uznały za stosowne o tym nam wspominać co do GB to powiem że ich sytuacja była tak trudna że błagali tylko o to by ZSRR został tam gdzie jest i zajął się nami i europą wschodnią. Na rosje nie mogliśmy liczyć. W całej historii tego kraju byliśmy mu cierniem w dupię i nigdy nam nie pomógł.

Jest tylko jedno powstanie w naszej historii zakończone powodzeniem, mianowicie Powstanie Wielkopolskie, reszta sprawiała, że narodowi, żyło się ciężej. Patriotyzm nie polega na bezsensownej walce dla idei, lecz na wybraniu tego co najlepsze dla narodu i ojczyzny.

O, dokładnie. Lepiej było zachować siły na walkę z ruskim zaborcą. A tak to w głupi sposób tyle ludzi właściwie popełniło samobójstwo. Myślicie, że gdyby powstanie się jakimś cudem udało to sowieci, by odpuścili sobie?

PS: Właściwie to udanych powstań było 3. Jeszcze Powstanie Wielkopolskie z 1806 roku i powstanie sejneńskie,

@baquazan

Nie tylko Powstanie Wielkopolskie z 1918 było wygrane. Powstanie Wielkopolskie z 1806 roku i Powstanie Sejneńskie z 1919 także były wygrane.

Edit: Wyżej ktoś to opisał, nie doczytałem.

[...]walczyliśmy po to żeby przywitać ruskich na naszej ziemni jako gospodarze i pokazać na zachodzie że Polska walczy, a wtedy stalin w Poczdamie nie mógłby w oczach zachodu mienić się wyzwolicielem ziem polskich

Taki scenariusz to była wyłącznie mrzonka, wymyślona przez strudzone walką i okupacją umysły. To by się nigdy nie stało, żebyśmy rusków witali jak gospodarze.

Dla czego ludziom jest tak ciężko pojąć fakt, że reszta świata zawsze miała i będzie mieć nas w dupie. A my dalej, jak posłuszne cielęta, zapatrzeni jesteśmy w kraje zachodu..

koniec pierdolenia, PW to piękny zryw Narodowy i Patriotyczny naszego kraju. pokazaliśmy całemu światu, że umiemy się jednoczyć i walczyć w imię czegoś. to już się stało i się nie odstanie!!!!!!!!! więc albo będziesz z tego dumny i będziesz pamiętał o Polakach ginących w imię wolności i Polski, albo wypierdalaj z kraju.

nie wiem jak was jebane komuchy, ale mnie tego uczyła Babcia.
- Kto ty jesteś?
- Polak mały.

- Jaki znak twój?
- Orzeł biały.

- Gdzie ty mieszkasz?
- Między swemi.

- W jakim kraju?
W polskiej ziemi.

- Czym ta ziemia?
- Mą ojczyzną.

- Czym zdobyta?
- Krwią i blizną.

- Czy ją kochasz?
- Kocham szczerze.

- A w co wierzysz?
- W Polskę wierzę.

- Czym ty dla niej?
- Wdzięczne dziecię

- Coś jej winien?
- Oddać życie."

Łapcie, bo pewnie nie znacie, tacy z was Polacy

Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany —
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.

Marsz, marsz, Dąbrowski...

Kto Ty jesteś ???
Mały Dojcz
Jaki znak Twój ???
Haken Krojc

I z tym optymistycznym akcentem żegnam Polaków spinających dupska Zieg Heil !!!!!!