Broń w grach a rzeczywistość - wywiad z ekspertem od broni

Kawał dobrego wywiadu.

W sumie Ameryki nie odkrył a liczyłem że skoro temat jest "gry a rzeczywistość" to chociaż pokażą komentowane akcje w grach w trakcie wywiadu

W sumie Ameryki nie odkrył a liczyłem że skoro temat jest "gry a rzeczywistość" to chociaż pokażą komentowane akcje w grach w trakcie wywiadu

Może będzie miał ktoś odrobinę chęci i zmontuje .

Eee tam liczyłem ,że będzie miał portal gun'a a nie jakieś palne .

Woałabym zobaczyć co się dzieje jak się do kogoś strzeli w grze,a potem dla porównania rzeczywistośc. Oczywiście byloby to na hardzie, ale jaka frajda.

Kurde ale ja bym chciał mieć taki eksponacik nad łóżkiem

Jebać wykop-cweli.

"Chyba że atakuje nas tłum zombie"

Fajnie i mądrze mówi...tylko że wiedza psuje większość frajdy z gier i filmów.

Jebać wykop-cweli.

Jebać hejterów.

A gówno prawda bo widziałem shotguna z tłumikiem, co prawda robiony na zamówienie ale jest dsc.discovery.com/videos/sons-of-guns-quiet-shotgun-fire.html

wie ktoś i może mi powie o co chodzi z tymi 300 metrami. To jak to jest po niżej tego dystansu snajper ma czekać biernie czy z innej broni strzelać bo na froncie wydaje mi się, że takie zasady chyba nie obowiązują. Bynajmniej ja bym miał je w dupie. Raczej wyznawał bym zasadę albo ja albo on.

Chuj idę postrzelać!

Ten koleś co prowadzi wywiad to jakiś przychlast. Powinni go zmienić na kogoś innego.

@szachu44 zależy. Bo może posiadać jakąś broń powtarzalną, a może i nie być sam, być w jakiejś 2-3 osobowej grupie.

@szachu44
Po prostu snajpera nie wysyła się tam gdzie może mieć styczność z bliższymi celami bo jego wyszkolenie kosztuje tyle co szkolenie kilkudziesięciu gamoni ze zwykłym m16.

Cyt.:"Wyszkolenie i wyposażenie (każdy komandos posiada własne uzbrojenie i sprzęt, który dobiera w zależności od potrzeb) pojedynczego operatora Gromu trwa 2 lata i kosztuje MILION dolarów. Tyle samo trwa trening strzelców wyborowych oraz zespołu wodnego."

Oczywiście snajper ma przy sobie broń krótką na taka ewentualność. Ale nikt nie zaryzykował by grubej bańki daqjąc mu tylko jakiegoś glocka. Snajper zawsze idzie na akcje w zespole. Drugi członek zespołu ma karabin maszynowy na wypadek ataku z "bliska".

Grywam w battlefield3 i sam widzę że walenie serią nie ma najmniejszego sensu.
Granie snajperem na małe odległości też bo trzeba trafić w głowę za pierwszym strzałem. W innym przypadku tak długo przeładowujemy broń że przeciwnik szybko nas ściągnie nawet nożem. "Nie dotyczy PDW i niektórych snajperek".

Snajper to nie jest zwykły napierdalaka co łazi po budynkach na wojnie i napierdala wszystko jak leci.

Koleś musi sie zakradać godzinami do punktu strzału. Rozstawić czujniki ruchu by nie dać sie podejść. Wyczekiwać na cel czasem kilka dni srając pod siebie. Idealnie wyliczyć tor lotu pocisku uwzględniając wiatr ciśnienie i inne chuje muje.
Oddać jeden strzał. Celny strzał. Drugiego nie oddasz bo zdradzisz swoją pozycję i co? I nie ma drugiego życia jak w BF3. I nie ma miliona. Bum i nie ma ciebie.

@up

Za dużo filmów się naoglądałeś.
Dużo jest w Twojej wypowiedzi prawdy ale i są też bzdury.

Idealnie wyliczyć tor lotu pocisku uwzględniając wiatr ciśnienie i inne ch*je muje.

To zadanie obserwatora.

Snajper zawsze idzie na akcje w zespole.

Koleś musi sie zakradać godzinami do punktu strzału.

Zdecyduj się ?

Drugiego nie oddasz bo zdradzisz swoją pozycję i co?

Jeżeli ma snajperkę z tłumikiem i jest wystarczająco ukryty, że nikt nie zauważy podmuchu z lufy to może oddać kilka strzałów.

Snajperem nie jestem, ale naoglądałem się dużo dokumentalnych filmów i szkoleń, a nie 1500h w BF3 i spec