@Jebiesz żółcią na ruskich, na innych co mówią ze socjal w każdej postaci jest zły, na tych co na kaczke cisną i teraz powiedz NIE JESTEM ZMANIPULOWANYM PISOWCEM.
UP juz pisałem że nie miał wyjścia podpisał ten układ jako ostatni powtarzasz propagandę tvn-u.
Miał wyjście. Kto powiedział jakie będą konsekwencje nie podpisania Traktatu?
A nawet jeśli rzeczywiście. To Polacy wybierają gościa, który ślubuje bronić suwerenności kraju etc. Skoro nie był w stanie sprostać temu zadaniu to dlaczego kandydował? Wiedział jakie jest przyrzeczenie. Nawet jeśli byłoby to wszystkim nie na rękę, to co? Jakie będą konsekwencje?
Bywały kraje, że człowiek walczący w to czemu przysięgał, był skazywany na więzienie. Dopóki był prezydentem był nie do ruszenia. Myślę, że zdecydowanie lepiej spędziłby lata w więzieniu niż będąc zdrajcą i bawiąc się w takie gierki (chociażby traktat lizboński: podpiszę/nie podpiszę).
Poza tym - Traktat Lizboński miał być podpisany - jeszcze zanim objął urząd prezydenta wszyscy wiedzieli z czym może się to wiązać.
Propaganda TVNu była taka, że nasz prezydent jest zły bo NIE CHCE PODPISAĆ traktatu.
Taką samą politykę prowadziły media w Czechach. Vaclav Klauss się sprzeciwiał, mimo że wszyscy mieli ciśnienie aby podpisywać traktat. Powiedział, że nie podda suwerenności kraju, a Czesi sami będą mogli zdecydować w kolejnych wyborach. To był tak bardzo "zły" prezydent, tak wszyscy go obrażali - ale Czesi wybrali go na drugą kadencję
Chyba Czesi mają już to podpisane, ale wiem, że podczas I kadencji Vaclav się nie ugiął. I to się liczy.
[...]
Dopóki był prezydentem był nie do ruszenia.
Przeciez ci napisałem ze to nie jest piaskownica. A kto chciał do UE? Powiedziałeś A trza powiedzieć B. Wtedy to dopiero byłby wstyd na całą europe. Wszyscy podpisali ale kaczyński nie.. przeczytaj 100 razy co napisalem może zrozumiesz.
I tak był nie do ruszenia.. a potem samolot spadł rozjebal sie w drobny mak o drzewko leśne jeszcze dodając że tam było same błoto.