bercisko napisał/a:
Nie żebym bronił mordercy, ale on juz wychodził i wtedy weszła Ona. I się zaczęło.
No dokladnie. Nie dosc, ze spowodowala cala sytuacje, jeszcze chuja zrobila zamiast kolesia rozbroic, a miala z 3-4 okazje, Nawet jakby mu na lape buciorami wlazla by wystarczylo. To suka tylko przeszkadza, I jeszcze koles dostal przez to wszystko.
Kobiety naprawde nie sa nic warte dzis.