dk2626 napisał/a:
A więc oglądasz pana Cejrowskiego?
Raczej to jest zdrowe kapitalistyczne podejście niż wzorowanie się na Cejrowskim, chodź on ma podobne poglądy co do teorii handlu. To co nazywamy normami to gra wielkich korporacji. Lobbują bo mogą, chodź pod stołem, to wszystkie normy i dyrektywy pisane są przez wielkich graczy dla wielkich graczy, by usunąć konkurencję a niestety na tym racą mali handlowcy
Co do tematu, pszczoła czy osa to nie mucha, która sra tam gdzie usiądzie i dlatego o tych stworzonkach mówi się jako o "czystych owadach". Po drugie kolega wyżej napisał o problemie z pszczołami nie tylko w Chinach ale na terenie całej Azji, a to samo niedługo może spotkać nas a szkoda by było żeby w sklepach był tylko syntetyczny miód skoro mamy jeden z najlepszych naturalnych.
PS: Mieszanie do tego typu tematów jakichkolwiek poglądów politycznych to pedalstwo i niedojebanie intelektualne