Zauważyliście:
baba (no przecież nie "Kobieta") zaczęła okładać faceta - nic złego.
Facet zaczął się z babą przepychać (około 1:40) - zaczęła piszczeć, robiąc wokół siebie szum.
Przyszli policjanci (1:54) - zaczęła więcej drzeć ryja i histeryzować, przez co w oczach stróżów prawa staje się poszkodowaną, ba "ofiarą".
I jak tu się wkurwiać na dwulicowe pizdy, ja się pytam?