Wysłany:
2013-04-07, 18:38
, ID:
2011819
Zgłoś
"Laptopa przyniesionego do szkoły i mają do niego dostęp koledzy"
Jakim trzeba być przygłupem...
Swoją drogą, nie widzę w tym nic złego że ma się podgląd jawności haseł zapisanych w menedżerze. Po pierwsze, menedżer haseł to usługa z której korzysta się na prywatnym komputerze (!) - czyli takim do którego tylko MY mamy dostęp.
Więc racjonalne jest jego zabezpieczenie w maksymalny sposób.
Druga sprawa, to idąc tym tokiem rozumowania że hasła wpisane w przeglądarce nie powinny być możliwe do odczytu... Hasła, które widzimy w formie gwiazdek czy kropek - również da się odczytać. Jedna prosta sztuczka polegająca na zmianie nazwy atrybutu użytego w kodzie...
Także bez przesady, nie rozumiem co w tym jest takiego złego ? Dziwi mnie że ten filmik pojawił się na głównej.