Nom. Tak kurwa co nagrywa.....kiedyś byłem z kolegą na disco. nagrzałem się troszeczkę. na koniec. a ta kurwa najpierw swoją srakę odwiozła taxi. dobrze się zorientować teraz, a niżeli potem..... PS/ dobrze byłem najebany, a nas dzieliło jakieś 500 metrów. Obyś zdechł sebastianie.