żmij napisał/a:
Tego przecież nie można wpuszczać między ludzi.
Pomyśleć, że jeszcze 100 lat temu byli atrakcją w zoo... Komuś się, kurwa, zachciało miejskiego safari.
Może być gorzej: otóż niektórzy chcą wpuszczania między ludzi
kacapów.
Są cywilizowani czarni, nawet całkiem spory procent — za to nie ma cywilizowanych kacapów (ci którzy byli nimi z pochodzenia uciekli z tego zasranego kraju lub siedzą w więźniu schwytani podczas próby ucieczki).
Przykładów zachowania tego gatunku podludzi mamy na Sadolu sporo, nie wciskaj nam że istota ludzka tak może się zachować.
Co do czarnych, BLMy nawet mówią innym dialektem niż ludzie (każdego koloru skóry). Podobnie kacapi używają jakiegoś paskudnego narzecza (w podstawówce mi kazali się tego uczyć
).