A ja bym chętnie zbadał oznakowanie na zgodność z planem tymczasowej organizacji ruchu bo nie ma kompletnie żadnego znaku informującego o robotach. Zero wygrodzenia. Nic.
Zamiast po prostu pomóc wyjechać i szybko poprawić świeży jeszcze beton , koleś płacze gorzej niż ta baba.
Za to pan Jasiu już się szykuje z packą do zacierania. I chyba, żałuje, że głębiej nie było.