lm65 napisał/a:
Najgorsze są ślimaki bez skorupek. Ktoś wie jak z tym kurestwem skutecznie walczyć ?
Tak jak pisał kolega, przykład piwa jest dobry. Ja na dodatek lubiłem skurwieli solą posypywać. A gdy mi się nudziło i było akurat po burzy[koło domu miałem teren trawiasty i zawsze chuje leciały na nasze podwórko pp obfitych opadach] brałem pogrzebacz i wiaderko i zbierałem jak Pan z kijkiem papierki