Jak byłem młody to dostałem na gwiazdkę taką lalkę action mana z pistoletami i spadochronem.
Sęk w tym że ten spadochron nigdy tego action mana nie potrafił podryfowac a spuszczałem z coraz to większych wysokości aż w końcu lalka z 3go piętra rozjebała się w pizdu.
I właśnie o ten spadochron mi się rozchodzi może pomógłby temu sportowcowi w ustabilizowaniu lotu w końcowej fazie?