aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
No to już wiemy jakie ''piwo'' pijesz.
W ciemno obstawiam, że nie wiesz. Żubr dla mnie nie różni się niczym od lecha, tyskiego, tatry czy żywca. Ten sam sort gówna.
W dupie mam co kto pije tylko nie lubię pierdolenia o tym, że smaczne. Nie. Piwo po 2-3zł za butelkę/puszkę jest chujowe.
Znam ludzi dla których ten mityczny żubr to kurwa niczym boska ambrozja. Piłem żubra i zasadniczo to to samo co inne gówna.
Kiedy miałem swój sklep sprzedawałem takie jedno piwo w plastikowej butelce. Pojemność 0.9l albo 0.99l. Chyba 0.99 ale już nie pamiętam. W każdym razie dostawałem to gówno jako gratis. Miałem do wyboru jakieś inne ale na tym najlepsza przebita była więc brałem to. Dostawałem to za 1 grosz za zgrzewkę a butelkę sprzedawałem po 4.5zł. Miało to 12% albo 15% alkoholu. Serio już nie pamiętam ale ponad 10 voltów było. No to masz 0.9l czegoś co ma powiedzmy te 10% (ale na bank było kilkanaście) po 4.5zł
Zakładając, że miało tylko 10% to wychodzi ci, że kupując 4 butelki tego znakomitego trunku za 18 złotych miałeś praktycznie ekwiwalent 2 półlitrowych flaszek wódki za które przy najlepszych wiatrach byś zapłacił 36-38zł kupując jakieś gówno typu joker.
No i w każdym razie miałem jednego pacjenta co kupował mi to piwo hurtowo. Jebany pierdolił jakie to kurwa smaczne jest. O jezu ale zachwalał i pierdolił, że on nie dla ceny kupuje ale dla smaku...
Tak dokładnie sobie wyobrażam każdego kto mi pierdoli, że tatra po 2zł za butelkę czy harnaś po 1.80zł w promocji jest dobrym piwem. Nie jest.