Wysłany:
2012-02-20, 20:46
, ID:
993248
1
Zgłoś
Pamiętam jak kiedyś w szkole poszliśmy na mini siłownie i tam była taka sztanga,więc pomyślałyśmy z koleżankami czemu by nie spróbować podnieść więc byłam pierwsza nałożyłam bezpieczne krążki tak z 10kg po obu stronach położyłam się uniosłam,zachwiała mi się ręka i okazało się,że nie założyłam tych zabezpieczających zabezpieczaczy i spadło mi to wszystko na podłogę razem ze mną.Szkoda,ze nie miałam tego nagrane bym miała pamiątkę dla dzieci.