Umieszcza ,,szef,, 4 chłopa w jednym pokoju, żeby było taniej, to co się dziwić?
Swego czasu pomieszkiwałem tak i wam powiem, że nie ma chuja. Jak jest 4 chłopa na chacie, to choćby nie wiem jak cywilizowani doktorzy habilitowani by to nie byli, po pewnym czasie powstaje konieczność walki o miano samca alfa i o określenie ekipowego pizdeusza. Może bym o tym pracę doktorską napisał...