Hranipex napisał/a:
Ale kurwa nie liczy całego pliku i potem ten plik odkłada i zapisuje. Rozumiem, jakby policzyła np 100 banknotów i wyjeła z pliku. A ona część odlicza i całość pliku odkłada. Dla mnie bez sensu.
Chyba, że to tylko "rozmowa kwalifikacyjna" Ale to jak ją kurwa sprawdzą czy się nie jebła...
Może i wideo niewyraźne, ale przecież widać, że pod koniec zostaje jej tak mała liczba banknotów, iż spokojnie może na oko ocenić ich ilość. Po co ma tracić czas i przebierać niepotrzebnie paluchami? Widać, że to zawodowiec, a nie Seba, który pół godziny liczy czy mu wystarczy drobniaków na browara więc na pewno ma odpowiednie wyczucie i oko do tego co robi.