Wysłany:
2017-03-17, 13:16
, ID:
4879768
2
Zgłoś
@slig01 Nie drę łacha, misiaczku. Kompilując to do spójnie brzmiącej opowieści chciałem pokazać, jak działa mózg schizofrenika. Jest on bardzo logiczny i spójny we wnioskowaniu, natomiast @inver76 myli się w ocenie. Przyczyna pierwotna na pewno jest fizyczna i jest nią pogarszający się stan zdrowia oraz niemożność uzyskania pomocy. Podejrzewam zaawansowaną i źle prowadzoną lub nieleczoną cukrzycę typu 2 (uczucie "palenia" w żyłach oraz bóle stawów), co starsza osoba próbuje sobie jakoś racjonalizować i stąd powstała ta krucha konstrukcja przypominająca schizofrenię paranoidalną.
Na miejscu autora wezwałbym do tej osoby lekarza, sugerując mu właśnie zbadanie tej osoby pod kątem źle prowadzonej cukrzycy i wskazując na konieczność logicznego wytłumaczenia, że cała ta konstrukcja jest próbą zrozumienia, co się dzieje z organizmem, gdy wcześniejsi lekarze niczego nie zdiagnozowali lub byli tak olewający, że starsza osoba nie przyjęła ich opryskliwych wyjaśnień i dorobiła sobie ideologię.