Taki z niego rekordzista jak z Pudziana najsilniejszy człowiek świata. Nie słyszałem by występował na jakiejś imprezie typu Igrzyska Olimpijskie, Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Europy, Mistrzostwa Wielkiej Brytanii, Mistrzostwa Anglii. A dlaczego ? Z bardzo prostego powodu - żaden tzw. strongmen nie przeszedłby kontroli antydopingowej.
W byciu strongmenem chodzi o limity ludzkiego ciała, nieważne czym naszprycowanego, a nie o stosowanie się do jakichś wymyślonych kryteriów. Przecież sportowcy olimpijscy też wpieprzają co tylko się da, byleby nie było na czarnej liście. Na samym schabowym daleko nie zajdziesz.