teken napisał/a:
wkurwia mnie takie nie szanowanie cudzej pracy.
E tam, ludzie w marketach mają płacone za godzinę, a nie za usługę, dlatego pewnie pierdoli ich czy będą układać srajtaśmę w subtelne piramidki, czy wykładać zieloną herbatę na półki.
No chyba, że szef powie "panie Heniu, niech pan już nie ściera tych sików po wieśniakach, którzy nie potrafią trafić do pisuaru kiedy raz w tygodniu przyjeżdżają do miasta na zakupy i ułoży tam na sklepie fikuśna piramidkę z miękkiego pachnącego papieru toaletowego." Wtedy taki pracownik będzie wręcz wdzięczny tym gimbusom, którzy rozpierdolili ten papier.
Nie hejtuj wszystkich, bo czasem nawet skurwysyństwo na pierwszy rzut oka może okazać się dla kogoś zbawieniem.