Decyganizacja przestrzeni publicznej w Rosji

Po czym poznajecie, że to cyganie?

Biedni ci oni...
U nas też lekko nie mają biedacy.
Taki np Don Vasyl, tak się stara dla Ciechocinka, a oni mu mieszkania żałują.
"Od wielu lat mieszkam u swoich dzieci, wnuków i prawnuków pod Ciechocinkiem. Ze względu na specyfikę mojego zawodu zakłócam prywatność i mir domowy mojej rodziny, w ich domu odbywają się wszelkie spotkania zawodowe związane z organizacją corocznego festiwalu Romów w Ciechocinku. W tym domu mieści się również biuro stowarzyszenia Romów, a dom przecież powinien być miejscem do odpoczynku rodziny" - zdradził."
Małżonka biedaczyska przed domem dzieci i wnuków.
Stół obiadowy dzieci i wnuków.
Więc nie tylko w Rosji im ciężko

Zawsze mnie śmieszyła ta beznadzieja i wręcz pokraczność wystroju chałup "bogatych" cyganów. Te ich kurwa zameczki, filary, balkony i tarasy. Zero smaku i gustu. Siedzi potem taki basza, u nóg leży 14-letnia żona i wspomina z rozrzewnieniem życie cyganów w taborze.

Hehe, jak niemcy z polakami w 39. Śmiechawa!

Biedni ci oni...
U nas też lekko nie mają biedacy.
Taki np Don Vasyl, tak się stara dla Ciechocinka, a oni mu mieszkania żałują.
"Od wielu lat mieszkam u swoich dzieci, wnuków i prawnuków pod Ciechocinkiem. Ze względu na specyfikę mojego zawodu zakłócam prywatność i mir domowy mojej rodziny, w ich domu odbywają się wszelkie spotkania zawodowe związane z organizacją corocznego festiwalu Romów w Ciechocinku. W tym domu mieści się również biuro stowarzyszenia Romów, a dom przecież powinien być miejscem do odpoczynku rodziny" - zdradził."
Małżonka biedaczyska przed domem dzieci i wnuków.
Stół obiadowy dzieci i wnuków.
Więc nie tylko w Rosji im ciężko