Kogoś dziadek dostał po czerwonej emeryturze że tak boli ta dekomunizacja.
Założe się o dobre piwo że autor tematu nowynick był jednym z zbulwersowanych Wodzisławskimi urodzinami Adolfa.
No cóż, taka to antylogika bezrefleksyjnego motłochu:
-tort w środku lasu i hailowanie: o la boga, skandal, nazizm rośnie, do więzienia, jak tak moszna..??
-duże miasto, główna ulica na cześć komunistycznego zbrodniarza - jest ok, co on takiego zrobił, czemu to zmieniać, to nic takiego, czepiajo sie pisiarze...
Kogoś dziadek dostał po czerwonej emeryturze że tak boli ta dekomunizacja.
Założe się o dobre piwo że autor tematu nowynick był jednym z zbulwersowanych Wodzisławskimi urodzinami Adolfa.
No cóż, taka to antylogika bezrefleksyjnego motłochu:
-tort w środku lasu i hailowanie: o la boga, skandal, nazizm rośnie, do więzienia, jak tak moszna..??
-duże miasto, główna ulica na cześć komunistycznego zbrodniarza - jest ok, co on takiego zrobił, czemu to zmieniać, to nic takiego, czepiajo sie pisiarze...
Wszyscy komuniści to pierdoleni zbrodniarze.
Co do Ruskich... tu zdanie mam mieszane, owszem byli zbrodniarze, chujowy system, ale od powyższego Hitlera i jego pojebanych czystek etnicznych nas uwolnili (czy odbili dla siebie). Można sobie pieprzyć o dywizjonie 303, Monte Casino, ale tak naprawdę Hitlera rozjechały ruskie czołgi. Nasz udział we froncie zachodnim to mu zaszkodził trochę jak upierdliwy komar, pokąsał jebany parę razy, ale nie ukatrupił gnoja.
Oficjalnym ustrojem panującym w czasach PRL był SOCJALIZM.
Przykro mi, że zepsułem twój światopogląd.
@Spiderowski: Bo komunistów było tam znacznie mniej oraz nie mieli poparcia w społeczeństwie, gdyż Czesi są od nas mądrzejsi, ponieważ w Polsce inteligencję zabili komuniści i została głównie hołota, której komuna naobiecywała cudów, w którą ta hołota uwierzyła, bo w komunizm wierzą tylko skończeni debile, czyli hołota to łyknie zawsze, bo jak ma nie łyknąć hasła: "Zabierzemy ciężko pracującym i dającym pracę bogaczom i rozdamy część ukradzionego im mienia nierobom i ścierwu, wam czyli".
Co do Ruskich... tu zdanie mam mieszane, owszem byli zbrodniarze, chujowy system, ale od powyższego Hitlera i jego pojebanych czystek etnicznych nas uwolnili (czy odbili dla siebie). Można sobie pieprzyć o dywizjonie 303, Monte Casino, ale tak naprawdę Hitlera rozjechały ruskie czołgi. Nasz udział we froncie zachodnim to mu zaszkodził trochę jak upierdliwy komar, pokąsał jebany parę razy, ale nie ukatrupił gnoja.
jak na razie to wychwalają głównie taką jedną osobę co na wychwalanie średnio sobie zasłużyła. Ale za te 50 lat to nikt nie będzie dociekał co właściwie osiągnął tylko skoro tyle ulic od jego imienia to znaczy, że musiał być mąż stanu, że ja pierdolę. I nawet nie muszę pisać o kogo chodzi i tak każdy wie...