Lapa jeszcze ruszala. Moze warzywo do konca zycia.
Warzywo- nie sądzę...
Ruszyła ręką, fakt (gratuluję spostrzegawczości), jednak nie dlatego, że żyje- dzieje się tak niedługo po śmierci i nazywamy to stężeniem pośmiertnym.
Stężenie pośmiertne jest to zesztywnienie i skrócenie mięśni. Zaraz po śmierci wszystkie mięśnie ulegają zwiotczeniu i dopiero po pewnym czasie dochodzi do pośmiertnego napięcia i zesztywnienia włókien mięśniowych. Zesztywnienie mięśni szkieletowych najwcześniej obejmuje palce rąk i stóp, bo już po około dwóch - trzech godzinach a po około sześciu - ośmiu godzinach dochodzi do stężenia pośmiertnego obejmującego wszystkie mięśnie ciała człowieka. Zesztywnienie jest odwracalne i ustępuje całkowicie po około dwóch - trzech dobach od momentu zgonu w podobnej kolejności, w jakiej objęło mięśnie.
Tragedia. Jak każde samobójstwo.