Już prawie 2018 rok a państwo polskie nadal sobie nie radzi ze stadionową swołoczą.
100 lat za murzynami, pozostaje nadal aktualne.
Reszty nie skomentuję, bo widać jesteś częścią tego stadionowego bydła i próbujesz racjonalizować swoje spierdolenie.
Po pierwsze, nie ujadam tylko jadę po barankach pokroju twojego i "janlewa". Po drugie, czuję się dobrze w Polsce i cieszę się z mego pochodzenia, ale nie jestem oporny na fakty i wkurwia mnie głupota i mentalność większości narodu. Jednak nie sądzę, by tacy jak ty to zrozumieli, bo wolicie udawać, że wszystko jest cacy, a to inni są źli i głupi.