Wysłany:
2016-08-25, 11:37
, ID:
4668626
5
Zgłoś
Jak ja nienawidzę pierdolonych grubasów. Śmierdzą i zrzędzą na wszystko co jest chudsze od nich. A jak takiemu powiesz by się za siebie wziął, to co? To tarczyca, to złe geny, grube kości. A czy w tej bajce były jednorożce? Mam koleżankę z mnóstwem choróbsk, których leki powodują otyłość, i co? I, kurwa, ćwiczy i nie przekracza swojego bmi. Oszukujcie się dalej, pierdolone grubasy. Mam nadzieję, że selekcja naturalna was dopadnie i zdechniecie, bo bulić za wasze pomniejszanie żołądka, czy cokolwiek innego nie zamierzam, gdy przyjdzie co do czego.