Powtórzę już coś, co nieraz pisałem.
Niech legalizują każdą substancję wpływającą w tak dużym stopniu na ludzkie postrzeganie i zachowanie, pod warunkiem, że ja, normalny człowiek, napotykając taką abominację na mojej drodze mam prawo wypruć jej flaki, rozwlec po całej ulicy a uciętą głowę natknął na pal przed bramami miasta.
Dlaczego? Dla bezpieczeństwa, nie będe ryzykował, że jakiś wesołek nagle zobaczy we mnie jezusa albo Ogra na 23 poziomie i będzie chciał mnie zabić. Wolę pierwszy zadać śmiertelny cios.
Pominąłem tę śmieszną rzecz, naprawiam błąd.
Czy żeby mieć jakiekolwiek pojęcie o ludzkim ciele, muszę cię zamknąć w piwnicy i kroić kilka dni, dokładnie badając budowę twojego organizmu a przy okazji sprawdzić ludzką odporność na ból?
Nie chciałbyś? No szkoda : / To się nie wypowiadaj już nigdy na temat biologii, hóió
Jestem normalny. Ludzkie ciało jest ludzkie, a wszystko co ludzkie nie chce by było mi obce. Zgłaszasz się na ochotnika do moich badań?
I nie pierdol mi tu, jacy ćpuni to przestraszone lub przyjacielskie kreatury. Czarna wdowa też pewno się bardzo boi jak widzi człowieka, dla mnie wygląda przyjacielsko a jak pierdolnie to umarł w butach. Dlatego jestem zdania rozdeptać zanim zaatakuje. Dla mnie człowiek pod wpływem ćpunkotyków lub ćpunkoholu to zwierze, a dzikim, niebezpiecznym zwierzakom nie można ufać.
Czytaj prostaku bez szkoły:
'Brytyjski periodyk popularnonaukowy New Scientist ujawnil w numerze z lutego 1998 r. fakt zatajenia jednego z rozdzialów tego dokumentu. W ocenzurowanym rozdziale autorzy porównuja naukowo udokumentowane zagrozenia plynace z uzywania marihuany z zagrozeniami, jakie niesie ze soba stosowanie alkoholu i nikotyny oraz nielegalnych opiatów. Wykazuja oni, ze tam, gdzie ryzyko istnieje, jest ono powazniejsze w przypadku nikotyny i alkoholu. Przeciwnikami raportu byli szef WHO Nakajima, który odszedl na emeryture w czerwcu 1998 r. oraz dyrektor wydzialu narkotyków dr Yoshida'
znam to z kilku źródeł.
Ubliżasz mi od narkomanów. Równie dobrze mogę cb nazwać zoofilem.
Nie rozumiem Twojej nienawiści do ćpunów, wiedz jednak że jesteś w mniejszości i z nami nie wygrasz.
od kiedy to ćpunów jest więcej niż normalnych ludzi? rozumiem, że mamy bać się wychodzić z domów, żeby nie spotkać waszych przećpanych, zdziczałych band, snujących się po ulicach jak watahy bezpańskich psów?
To nie są zdziczałe zachowania, pięści służą do obsługi waginy, myszki, klawiatury i miecza. Na take marne kreatury jak wy mam pazury i zęby.
Piwkosześć i partnerzy, nowy serial paradetektywistyczny! Trollowanie lepsze niż narkotyk, legalne, a mogę opluwać kreatury jak wy, Na kolana przed panem internetu.
I chuj. Do celów leczniczych używa się syropu na kaszel. Myślę, że syrop na kaszel w nieodpowiedniej dawce też by wam zrobił kuku w organiźmie.
/.../
Ja bym zabijał noworodki for fun, ale jest to zabronione, deal with it.
Na kolana przed panem internetu.
Naćpany jesteś?
Spoko, herbaty nie palę, kawa jest palona, ale ziarna. Do spożycia jest w postaci wywaru, jedno i drugie. Marihuanę najzwyczajniej w świecie po prostu ćpają nałogi i tyle. Nie wiem dlaczego uważasz inaczej.