@ Panie Bozydarku Kozoglowy
Pierdolisz Pan i to ostro. Skoro tak bardzo chcesz trzymac sie prawidlowosci co do biologii to powinienes wiedziec ze THC jako jeda z niewielu substancji nie wywoluje agresji. Wrecz przeciwnie osoby takie sa bardziej uspokojone i mniej skore do agresywnych zachowan.
W przeciwienstwie do np. alkocholu ktory nasz narod spozywa nie po to by poczuc przyjemny szum w glowie, rozluznic sie troche przed zagadaniem do dziewczyny lub chlopaka, posmiac sie i wesolo spedzic czas. Nie, nie po to, tylko po to by uciec przez rzeczywistoscia z ktora sobie nie radza, boja sie do niej wracac.
Jednym slowem osoby ktore powinny byc w drodze darwinowskiej teorii zostac wyeliminowane, a dzieki sztucznie wytworzonemu bezpieczenstwu moga bezkarnie zyc co rusz doprowadzajac do wypadkow z ofiarami smiertelnymi. Odpowiedz sobie szczerze czy czasami nie nalezysz do nich. Ale sie rozpisalem.
Na koniec dodam ze przed zalegalizowaniem wszystkich substancji(a wszystkie powinny byc legalne) nalezaloby nauczyc spoleczenstwo co to dokladnie jest i jakie skutki moze powodowac. M.in. dlatego zeby potem nie wypowiadaly sie takie kwiatki jak Ty.
Malo co do Ciebie pewnie dotrze bo z Twoich postow widac jak slepy i gluchy jestes na cudze argumenty wyznajac tylko swoja racje, ale winic za to nalezaloby osoby ktore mialy wplyw na ksztaltowanie sie Twojej osobowosci.
[b]
Jak już jesteśmy przy statystykach to kto zabił więcej osób, naćpani ludzie czy pijani kierowcy, hę ?
Bożydar I Kozoglowy , przykro mi, że jesteś przekonany o istnieniu narkotyków wywołujących halucynacje typu myszka miki czy ogr na 23 lvl . Jesteś bardziej niebezpieczny dla społeczeństwa niż ćpun bo możesz zabić chorą, pozornie naćpaną osobę . Ale fakt, społeczeństwo polskie nie jest przygotowane na legalizację bo jesteśmy na to zbyt prymitywni, choć to kwestia sporna. Holandia jakoś prosperuje.
Mimo, że sam spróbowałem wielu narkotyków to lubię sobie tylko zapalić trawę od czasu do czasu. A skoro jesteś takim ekspertem w dziedzinie biologii to powinieneś wiedzieć, że nie wywołuje on większych szkód organizmu niż fajki i nie wpływa na zachowanie człowieka gorzej niż alkohol, wręcz przeciwnie.
Jak już jesteśmy przy statystykach to kto zabił więcej osób, naćpani ludzie czy pijani kierowcy, hę ?
Mimo, że sam spróbowałem wielu narkotyków to lubię sobie tylko zapalić trawę od czasu do czasu.