Ciekawe jakby taki wyścig na torze wyglądał, ten Dodge na pierwszym zakręcie by wyleciał, każdy wie że amerykany to tylko na prostą się nadają bo w zakrętach to toporny jak wóz drabiniasty. Ja tam sto razy beemkę bym wybrał, chociaż Dodge też fajny z wyglądu.