quartz75 napisał/a:
Nie byłby a skoro zabierasz głos w temacie taczki, węża ogrodowego i "rozchlapywania" nigdy wcześniej tego nie robiąc to jesteś typowym sadolem. Takim troszkę "nołlajfem" jesteś, przyznaj się. Dam se coś uciąć, że największym twoim osiągnięciem jest zrobienie zupki typu "gorący kubek".
Po pierwsze: Świetna opowieść, ale wydaje mi się, że nie masz racji. Uwierz mi, robiłem podobne rzeczy, ale nie jestem "jebanym budowlanym robolem" (nie obrażając przy tym budowlańców, bo to dwie różne grupy społeczne). Po drugie: "typowym sadolem", tak jak ty to nazwałeś raczej się nie nazywa ludzi którzy siedzą, pierdzą w stołek, hejtują wszystko a tak naprawdę znają się tylko na tibii. "Sadol" (mówiąc tu o użytkownikach sadistica) powinien być kurwa oczytany, mądry z każdej dziedzinie (i nie mówię tu kurwa o pierdoleniu głupot, tylko o faktycznej wiedzy). A ja się tylko grzecznie zapytałem, po co kombinować skoro można prościej? A teraz idź spakuj tornister i do szkoły.