Widziałem dzisiaj podobnego , tylko kilka szczegółów..
1. jechał z podobną prędkością
2. właściwie to się ślizgał
3. i na końcu zamiast szczęśliwie odjechać uderzył w słup
Szkoda że nie miałem przy sobie skarpety o smaku ogórków kiszonych bo bym nagrał