Kto by nie rządził i tak by go musiał podnieść bo to było w interesie wszystkich, a poza tym jest u nas jakaś cywilizacja i pewna świadomość społeczeństwa (może wtedy nie wszystkich, ale była) i każdy głupi wie, że trzeba działać, musi być progres bo inaczej zginiemy. Więc nie widzę tu jakichś ogromnych powodów do wdzięczności.
Radysh - a kto do ruiny wojennej go (z niemcami) doprowadził?
gdyby nie wojna, nie byłoby ani Katynia, ...właśnie.
Dowcip średni, ale najbardziej śmiałby się Urbah, jakie z was prawicowe pizdy na utrzymaniu starych, albo zapierdalające po zasiłek.
Kto by nie rządził i tak by go musiał podnieść bo to było w interesie wszystkich, a poza tym jest u nas jakaś cywilizacja i pewna świadomość społeczeństwa (może wtedy nie wszystkich, ale była) i każdy głupi wie, że trzeba działać, musi być progres bo inaczej zginiemy. Więc nie widzę tu jakichś ogromnych powodów do wdzięczności.
O jej wolę być "pizdą" na utrzymaniu rodziców niż lewakiem, a w przyszłości odwdzięczę się za to rodzicom, że tyle ze mną wytrzymują i mnie utrzymują więc. Nice try lewaku.
Pizdą byłeś, jesteś i będziesz. Jak twoi rodzice odejdą, to pobiegniesz dumny "prawicowcu" po zasiłek, bo sam nie będziesz potrafił na siebie zapracować. I wstawiając zdanie po "angielsku" nie sprawisz, że twoja wypowiedź będzie mądrzejsza.
Nie znasz mnie więc nie mów kim jestem nigdy nie będę dumny ze śmierci rodziców a tym bardziej z pieniędzy za Ich śmierć (Dla Twojej wiadomości mam tylko Mamę). Pracę już mam pewną za granicą, więc to ja będę się woził z hajsem w portfelu a Ty będziesz żyć na zasiłku jebany śmieciu.
Skąd Ty możesz wiedzieć gdzie ja pracuję może kiedyś spotkamy się normalnie i wtedy pogadamy?
Łachmyta, który nie potrafi ułożyć poprawnie zdania po polsku to najzwyklejszy fizol ze zmywaka. Dziękuję za propozycję spotkania, ale staram się starannie dobierać towarzystwo, więc muszę ci odmówić.