[VIDEO] Enduro - Go Hard or Go Home

shiters

Wysłany: 2015-01-19, 1:10 , ID: 3752675 Zgłoś

Zobaczcie jak chłopaki radzą sobie w terenie.
Widowiskowe gleby, fajne dialogi i pasja płynąca prosto z serca.

Darujcie sobie batalię w komentarzach o linkach, ściółkach leśnych i innych bzdetach. Pozdro

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę

już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

MartinS

Wysłany: 2015-01-21, 21:41 , ID: 3758767 Zgłoś

Shadok napisał/a:

Jest rakieta, ale na eksploatację dwusuwa w 125 nie wyrobisz, chyba że masz naprawdę sporo floty, w innym przypadku bardziej opłacają się wyższe pojemności w 2S

Potwierdzam. Po sezonie eksploatacja mojego SX 125 (2004rok) wyniosła 4-5k.

c................o

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-21, 21:52 , ID: 3758805 Zgłoś

MartinS napisał/a:

Potwierdzam. Po sezonie eksploatacja mojego SX 125 (2004rok) wyniosła 4-5k.

@MartinS Co Cie tyle wyniosło??? w FMX latasz czy co?looool Ja mam KXF250 z 2011 i jak po generalce włoze max 2,5k to jest wszystko..

L................5

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-21, 21:54 , ID: 3758809 Zgłoś

shadoku ile km na 2 suwie da się zrobić
ile ty robisz do zarżnięcia

Shadok

Wysłany: 2015-01-21, 21:58 , ID: 3758820 Zgłoś

Luqas95 napisał/a:

shadoku ile km na 2 suwie da się zrobić
ile ty robisz do zarżnięcia

Nie robię, całe szczęście nie mam 125, aktualnie szykuję się na 600-750

Jak nie będziesz się znęcał to sezon polatasz praktycznie codziennie.
EDIT: Jestem mechanikiem.

MartinS

Wysłany: 2015-01-21, 22:07 , ID: 3758849 1

Zgłoś

@choNaSolo,

może zbyt ogólnie napisałem, ale wliczam w to 3 komplety opon (na twardą nawierzchnie, piach i na zimę z kolcami). Mój KTM jest z 2004 roku, a kupiłem go w zeszłym, więc na start miałem dużo wymian/napraw. Łańcuch, zębatki, hamulce, klocki, amortyzator z tyłu i z przodu(mocno wybite). Do tego tłoki, pierścienie, zestaw świec (jak to z dwusuwem, nie piłujesz - zalewasz), korbowód itp itd.. Ale mam pewność, że jest w nim wszystko zrobione i sezon wiosenny zacznę bez usterek(przynajmniej w motocyklu). Ogólnie jeżdżę mega amatorsko z racji niedługiego doświadczenia w tym temacie.
W tym roku planuję zakupić jakiegoś 4T, lub 2T 250 (Yamaha YZ albo SX z racji uwielbienia do tej marki)
Mój 'pierwszy raz' na torze zakończony, można powiedzieć, udanym skokiem:

Z niecierpliwością wyczekuję wiosny

prusz

Wysłany: 2015-01-21, 22:46 , ID: 3758961 Zgłoś

@biustek
Dzięki! Wiem gdzie mogę wbić polatać enduro wiosną!

seracon

Wysłany: 2015-01-21, 23:50 , ID: 3759113 Zgłoś

Super zajawka, przezajebisty filmik. Może pokuś się o napisania jakiegoś "poradniczka" jak zacząłeś swoją przygodę z tymi zacnymi zabawkami!

czarnytezkolor

Wysłany: 2015-01-21, 23:54 , ID: 3759128 Zgłoś

jebaćkozojebców napisał/a:

@ czarnytezkolor

Jak uważasz, że ten teren jest dla rowerzystów, to hyba kurwa w downhillu jezdzisz.

Zapewniam Cię też, że chłopaki mają tor rowerowy/crossowy w okolicy i zapierdalają z łopatami zeby było fajnie dla każdego. Mało tego debilu ... większość z nich zaczynała na rowerze !

Po polach uprawnych nikt nikomu nie jeździ, no chyba że znajdzie się taki debil jak TY i napierdala na żywo jak Ty w swoim poście.

A tak na marginesie, nie znasz chłopaków, nie wiesz kim są, co reprezentują swoją osobą, więc nie zabieraj zdania w temacie który jest Ci obcy jak kurwa 8 z nostromo !!!!

HUJ CI W DUPE ! mam nadzieję że murzyński i jeszcze dziś !

Zgadza się jeżdżę bardziej ekstremalne odmiany kolarstwa downhill i freeride. To akurat gap, który mogę się założyć, że został wybudowany przez ludzi jeżdżących na zjazdówkach i postaram się nawet znaleźć filmy na których to rowerzyści go latają bo takie jest jego przeznaczenie.
Chłopaków nie znam, jeśli zaczynali na rowerze i przyłożyli kiedyś rączkę do łopaty to by tak nie zrobili, a tobie życzę żeby Ci ktoś gwoździem auto na które zapracowałeś/zapracujesz przerysował bo tylko tak Ci to chyba mogę zobrazować.

shiters

Wysłany: 2015-01-22, 1:14 , ID: 3759271 Zgłoś

Ja ujezdzam honde dominatora 650, 4T, mocy od chuja, terenowe opony i poszedl. Coz, masa przeszkadza, ale silnik nie do zajebania, moc od dolu dostepna i ciagnie rowno.

DjRappo

Wysłany: 2015-01-22, 3:26 , ID: 3759421 Zgłoś

@up Podziwiam że masz siły do takiej ciężkiej kurwy, ja jeden sezon śmigałem na yamaszcze xt 650 co to była za ciężka kurwa to szkoda gadać, a siłę mam bo na siłkę chodzę, tyle że po 2 godzinach jazdy jak się wywróciłem, to nie miałem sił żeby tę krowę podnieść, teraz śmigam na hondzie crf 450, aluminiowa rama także jest naprawdę lekki.

MariolaBezPindola

Wysłany: 2015-01-22, 6:51 , ID: 3759455 Zgłoś

@czarnytezkolor

Auto mam porysowane jak mało które i nie jest to golf 3, a jeżeli chodzi o tereny w okolicy, to się zgadza. Od ciula tutaj takich miejsc, bo dużo osób kiedyś tutaj jeździło. Wszystkie trasy były pozamiatane, wygrabione itp.

Ale było to jakieś 10 lat temu. Już nikt na rowerze nie uczęszcza tych tras. Zostali tyko crossowcy.

A jeżeli inni się przypierdalają o zwierzyne czy huj wie o co, to gwarantuję że zwierzyny w tych lasach nie ma. bo są to niewielkie lasy między zabudowaniami.

shiters

Wysłany: 2015-01-22, 11:53 , ID: 3759770 Zgłoś

djrappo, jeszcze nie wiem czy bede jezdzil czysto w terenie, bo tez myslalem, zeby dojezdzac do roboty itp. ale jak zostanie tylko w teren to mam pare pomyslow jak to odchudzic, mysle ze 30-40kg jest do zdjecia z niej.