Wysłany:
2012-04-26, 0:59
, ID:
1103734
2
Zgłoś
Jaka ewolucja się pytam? Ewolucja muzyczna to może być własnego gustu, słuchu, czucia. Stwierdzać, że muzyka jest lepsza jakaś od innej to samoograniczanie, nie podoba się nie słuchaj. Muzaka jest po prostu inna, stworzona przez inny rodzaj wrażliwości z innych uczuć autora, bo co człowiek to inna inność. I jak można porównywać muzykę (jaką kolwiek) do smerfnych hitów pokroju one direction, to że kolorowe pisemka - mózgojeby dla ludzi bez emocji to promują, to wcale nie znaczy, że to jest co kolwiek warte, że to jest top of the top danych czasów. Powiedzieć, że dziś powstaje gorsza muzyka niż kiedyś to jak przyznać się do własnej smutnej aż ignorancji, to do was pseudo-intelektualni hejterzy. Dziś powstaje taki fascynujący kosmos istnej genialności muzycznej, że można całe życie słuchać i nie przestawać się zachwycać, wystarczy trochę poszukać, poszperać, otworzyć się, a nie przejrzeć bravo girl i stwierdzić, że led zeppelin było lepsze, bo gdzieś kiedyś tato słuchał. Nigdy nie było tak dobrych czasów dla muzyki i jakiej kolwiek twórczości niż teraz. Bo po pierwsze primo ultimo, powstaje tego ogrom i jest to niesłychanie bogate treściowo, emocjonalnie i kunsztowne muzycznie, oraz co ważniejsze jest do tego łatwy jak nigdy dostęp, dla każdego, a po drugie prmio, ultimo! mamy dostęp do wszystkich epok wstecz. Nic tylko chłonąć, a gówna nie ruszać bo śmierdzi.
Dziekuję, dobranoc