George Friedman o Polsce

Wybitny politolog amerykański George Friedman, autor książki „Następne sto lat: prognoza na XXI wiek", tłumaczy dlaczego uważa, że Polska w XXI wieku stanie się potęgą. Gdyby ktoś był zainteresowany polecam również wywiad: rp.pl/artykul/84379,222924_Nowe_mocarstwo_nad_Wisla.html
Oczywiście można się z nim nie zgadzać, ale na pewno jest to interesujący pogląd.

Nie wiem skąd on wziął te bzdury, że jak się Polaka zapytasz kogo woli bardziej- niemca czy ruska, to powie że amerykanina. W dupie mam i rosje i niemcy i tą całą ameryke która już niestety dogorewa i tylko czekać aż ogłosi bankructwo : ) Jako obywatel RP także w dupie mam ich pomoc, bo jakoś na przestrzeni wieków Polska dawała sobie radę, wiadomo że nie zawsze było kolorowo, ale możemy być dumni z tego, że nie ma u nas milionów murzynów, pakoli, arabusów i innego gówna, które przyjeżdża żeby zajmować Twój kraj i raczej nie pracować. I jestem z tego dumny. Bo ja nie mam meczetów za każdym rogiem i nie boje się przejść po ulicy w żadnej z dzielnic bo są to dzielnice muzułmańskie. Wystarczająco już nas sponiewierał rusek żebyśmy teraz brudasom dawali tutaj przyjeżdżać i pozwalali im się panoszyć i domagać swoich praw. Poza tym, jesteśmy nieatrakcyjni, ponieważ u nas trzeba zapierdalać ; )

Huzia na Juzia! Jedni się cieszą, gdy ich jakichś John Smith głaszcze po jajach dennymi tekstami, a inni się zaperzająi wkurwiają. Reakcją ludzi rozsądnych jest "Dzięki John, postaramy się. Co u ciebie słychać? W porządku? A jak żona? Super, trzymaj się John, do usłysznia". Nie, kurwa zaczyna się gadka "a gdzie wizy, a gdzie offset". Nie ma i nie będzie, bo nie podjęliśmy z amerykanami tematu na poważnie. W kuluarach politycznych się mówiło, że Bush chciał pójść z Polską na całość, pełna współpraca polityczna i gospodarcza, ale jak te kurwy z sld poszły do UE i zaczęły rozpierdalać tajemnice i porozumienia z USA, to uznali, że nie mogą nam wierzyć. Taka jest prawda. USA ma swoje kłopoty, teraz komunistyczny czarnuch się dorwał tam do władzy i kreuje gospodarkę na wzór socjalny, USA spada na łeb na szyję, ale wiecie, co? Odbiją się, bo oni wbrew pozorom są narodem. Bardzo dziwnym narodem. Dużo murzynów, latynosów i azjatów, a mimo to wszyscy są dumni, że są amerykanami. Ameryka była i będzie silna, jak Chiny zaczną domagać się zwrotów pieniędzy za akcje, to USA coś wykombinują i ich pokażą wała. A my będziemy tutaj siedzieć w Polsce, w ginącej Europie, patrzeć jak wszystkie kraje na zachodzie zalewa fala islamu. My przetrwamy, połączymy się z innymi krajami słowińskimi, ale niestety pod przywództwem Rosjan [takie plany już tam omawiają] i będziemy granicznym krajem oporu przed Zjednoczoną Unią Emiratów Europejskich, nawet skrót będzie fajny ZUEE!! Dzień w dzień zamachy w Polsce, walki na granicach, okradanie przez ruskich i inne takie. Moglibyśmy to odmienić, stać się krajem narodowym, wykorzystać nasz potencjał ludzi, nasze patenty, zacząć dbać o przedsiębiorców i ludzi bogatych, którym chce się coś robić. Wyjść z paktu fiskalnego, odejść ze strefy Schengen, a jak będzie trzeba i z UE. Rozpocząć prawdziwą politykę zagraniczną, przyciągnąć uwagę USA, stać się ich takim "Izraelem" Europy. Ale gdzie tam, UE to multikulti, kolorowość, wolność.

Pozdrawiam wszystkich wierzących w "zielone wyspy".

Oh matko, jak źle jak och okropnie... Chodźcie wszyscy spierniczmy za granicę. Gdziekolwiek gdzie jest lepiej. Niech w Polsce same mohery zostaną. Bierzmy ze sobą rodziny i lecimy. Ale za kilka lat bo trzeba na mnie zaczekać

Jestem bardzo ciekaw co politycy zrobiliby w takiej sytuacji. Kim by kurczę rządzili... Pojechaliby pewnie w pizdu do innego kraju ale by idiotów wywalili na zbity pysk albo stworzyliby miasto-państwo, które by istniało tylko dla tych polityków...

@Kuriki, pewnie masz z 15 lat [skoro mamy poczekać], prawda? Już ci tak źle? Za dużo w szkole zadają? Autobus się spóźnia? Kanapki z szynką już zbrzydły? Serek wiejski bez konserwantów to już nie to? Krzesła są wysoko profilowane? W kiblu na przerwach czujesz się wyobcowany? Co ci kurwa źle. Dobrze, dorośnij, podejmij pracę, pozwiedzaj świat i przekonaj się czy faktycznie będzie ci gdzieś lepiej, a jak będzie to zabieraj swoją głupią dupę i nara!

[Ile to się trzeba napisać teraz, kiedyś było "to wypierdalaj" i po sprawie, a teraz stuk stuk stuk! - palcami w klawisze :/]

Oh matko, jak źle jak och okropnie... Chodźcie wszyscy spierniczmy za granicę. Gdziekolwiek gdzie jest lepiej. Niech w Polsce same mohery zostaną. Bierzmy ze sobą rodziny i lecimy.

Kolego, w Irlandii, bo tu mieszkam, jest nas wiecej niz jakiejkolwiek innej mniejszosci. Polski uslyszysz na najbardziej zapadłej dziurze tu. W fabryce, w której robie ok 1/5 stanu to Polacy. I nikomu sie nie pali do powrotu, głownie tym, ktorzy z braku znajomosci jezyka czuja sie jak obywatele trzeciej kategorii.

Wyjezdzaj, ale dam ci dobrą rade, juz jakis rok przed siedz codziennie nad jezykiem kraju gdzie chcesz wybyc.

Z Polandii wyjechalem nie z braku perspektyw, tylko z ogólnego wkurwu na polska rzeczywistosc. I znalazlem to czego szukalem. Z jednej mojej wyplaty utrzymuje spokojnie cala swoja rodzine. Ceny porownywalne jak w Polsce (juz po przeliczeniu!) a zarabiam 5 razy tyle, za czysta robote, 8h i do domu. Matematyka nie trzeba.

swietny system premiowy vs chujowa stawka godzinowa

Świetne systemy premiowe? Napisz co to wg Ciebie jest, bo kurwa śmiać mi się chce 99% systemow premiowych to wciskanie umów, garnków czy innego gówna + zapisy takie ze w zasadzie mozesz zostać bez wypłaty (bo coś tam). Dziwisz się ze ludzie biorą STABILNĄ opcje?

Naziolek,

pewnie masz z 15 lat [skoro mamy poczekać], prawda?

Ależ ja jestem pełnoletni. Nawet pracę mam. A wyjechać nie mogę na razie z powodów nie do końca zależnych ode mnie.

stalowyszczur, Z ludźmi z zagranicy się spokojnie dogaduję angielskim. W planach mam naukę paru innych języków.

Ogólnie jestem nastawiony negatywnie do Polski bo mi się nie podoba. Nie chodzi mi o to, że ubzdurałem sobie straszną tragiczna rzeczywistość bo akurat głodem nie przymieram i mogę się zajmować moimi hobby. Po prostu kraj mi nie pasuje i niedługo się pożegnam z nim.

Zwyczajnie zachęcam innych do wyjechania żeby zobaczyć jak się nasz rząd odnajdzie w kraju świecącym pustkami.

nie, Polska nie stanie sie potega. nie mamy surowcow energetycznych, kopalin (no, moze poza weglem - ale po co to komu?), technologii, armii. nie mamy tez wyzszych ambicji, niz sie nazrec, najebac i kupic iphona. staniemy sie co najwyzej sypialnia europy.

ale
Polska jest jak dziecko z downem - trzeba kochac.

Czy ktokolwiek z obecnych czytał w ogóle tę książkę? Jest naprawdę dobra - do momentu, w którym autor dochodzi do tworzenia science fiction, m.in. o Polsce jako superpotędze, którego nawet Stanisław Lem by się nie powstydził.

Oczywiście, że jeśli to jakże owocnej współpracy między USA a Polską dojdzie (owocnej, czyli takiej o jakiej mówi ten pan) to Polska się wzbogaci. Ale jakim kosztem? Ano takim, że dymać nas w dupsko będą amerykanie już do końca świata, bo mamy być ich strategicznym punktem w Europie... Czego nasi politycy nie zrobią, tak zjebali sprawę, że już będą nas dymać do końca świata.

czytam tak wszystkie te komentarze i aż płakać się chce...
na prawie 100 lat zniknęliśmy z map lecz odbudowaliśmy naród i Polskę.
to takie ironiczne, znów jesteśmy okradani przez naszych "polaków" (rząd)
czy znów musimy przestać istnieć aby się odbudować i żyć lepiej?

wow, parę minut Waszej lektury..no no..ładnie... i doszedłem do wniosku, ze
Polsce potrzebny jest Hitler jako premier. Może by się dało jeszcze coś uratować.

@up
Akurat Hitler byl ulubionym kredytobiorcą banków z Wall Street w latach '30. Mial rosnący przemysł i dużo darmowej siły roboczej. Swój gość dla tych kurew. A to, że zamierzał wyrżnąć ich żydowskich braci z Europy to było im na ręke, można sobie było potem państwo założyć, a świat im płaci do dziś za te krzywdy.

a niech mnie...on ma racje!