Ja tam jestem zachwycony postawą uczestników tego wydarzenia. Porównajcie sobie ten filmik z filmami z USA.
Polski ochroniarz walczy do końca o kradziony towar, a złodziej ma tyle szacunku dla drugiego człowieka, ze nawet pomaga ochroniarzowi wstać. To honorowa walka dwóch ludzi. Jeden jest oddany sprawie której poprzysiągł bronić, a jego adwersarz szanuje go za to jako przeciwnika.
W USA złodziej kradnie, wszyscy się patrzą, każdy się boi oskarżenia o rasizmi. Jak policja przyjedzie to złodziej jeszcze wyciągnie pistolet albo nóż.
Dzicy ludzie.
Już dawno to rozkminiłem.. Przyjmowanie seniorów na stanowiska ochroniarskie to zajebisty pomysł.
Po pierwsze sklep jest ubezpieczony od kradzieży czy zniszczeń, więc totalnie wyjebane jeśli coś się stanie.