Cymesowy napisał/a:
Koleś połamał kozie giry ustawił kamerę i czekał aż spasły jaszczur ją wpierdoli, natura jak chuj.
Chyba nie wiesz jak te zwierzęta polują.
Wystarczy, że taki skurwiel cię ugryzie i bez natychmiastowej pomocy jest game over. Po kilku, kilkunastu godzinach zdychasz od zakażenia, a pan jaszczur, który jest w stanie wywęszyć cię z kilku kilometrów przychodzi spokojnie zjeść.
Koza mogła mieć podobną przygodę i z racji rozmiaru zeżarł ją w całości.