Ludzie za komuny potrafili uciec z tego kraju gdy było to zabronione i karane, a Ty pierdolisz że teraz nie ma za co wjechać ? Ogarnij się
Tak kurwa mieszkam w Polsce "A" i zagłosuje na PO, bo to mniejsze zło od PiSu.
Jak czytam te wypowiedzi SZAJBAAA to odnoszę wrażenie, że straszna z Ciebie sierota co to siedzi przed kompem i wylewa swoje frustracje zamiast zrobić coś ze swoim życiem. Do tego oczekujesz, że praca sama do Ciebie przyjdzie i to taka za 5 tysi, bo za 2 to się nie opłaca. Jeśli nie masz dwóch lewych łap, nie boisz się ruszyć tyłka dalej niż 5km od domu to sobie poradzisz, nawet w Polsce. Na jakim Ty świecie żyjesz oczukjąc czegokolwiek od państwa. A wypominanie komukolwiek, że zarabia 10 tys czy chuj wie ile to czysty ból dupy i frajerstwo.
Tak?
Skąd ty przyjechałeś?
Albo ile zarabiają twoi rodzice?
Jak to nie muszą do chuja?!
Nie każdy mieszka w Warszawie/Wrocławiu/Krakowie i innych większych miastach!
W tych miastach może i zawsze jest możliwość zmiany pracy ale kurwa ten kraj to nie są tylko cztery miasta!
Kto najczęściej pracuje w hipermarketach?!
Kobiety!
Kobiety które mają dzieci i muszą jebać za 1000 zł netto bo w tym kraju jedna osoba w rodzinie pracująca (facet) nie jest w stanie jej utrzymać!
I jedyny dzień który powinien być dla rodziny też mają jebać bo jakiemuś frajerowi nie chciało się zakupów zrobić w piątek ?
To co mają iść ogródki kosić bo ktoś wykorzystuje sytuację gospodarczą kraju i wie że może zaszantażować pracownika słowem "gdzie pójdziesz jak cię zwolnię"?
Chłopie pierdolnij się w łeb!
Puknij się człowieku. A może frajer któremu nie chciało się iść w piątek był zjebany po robocie cały tydzień i chciał w domu odpocząć. A co ze studentami którzy muszą robić w weekendy żeby utrzymać się na studiach (sam jestem w takiej sytuacji)? Wyobraź sobie że gdybyś zabrał ten jeden dzień to mógłbys kilku takim studenciakom ujebać pół pensji bo w tygodniu na mojej uczelni np. nie ma szans na prace bo zajęcia są do 16 czasami 17. Poza tym to nie jest tak że gdziekolwiek każą ludziom zapierdalać 7 dni w tygoniu. Jak pójdzie do roboty w niedziele to jasne że w tygodniu będzie mieć wolne. Nikt kurwa nikogo o pracy nie zmusza więc koniec dyskusji na temat wolnej niedzieli bo ten pomysł jest z DUPY
I własnie o to mi chodziło! Brakowało tu takiego wpisu z autopsji!
Tylko takie wielkomieszczańskie paniska, dzieci bogatych rodziców tego nigdy nie zrozumieją i nigdy nie zaakceptują! Będą do usranej śmierci głosować na PO bo w dupie mają drugą połowę Polski!
Na taki argument jak wyżej odpowiedzą pewnie "no to zawsze można wyjechać" tylko kurwa za co ?!