@2up: się podjarał bo ci debile spsikali go tymi sztucznymi serpentynami, a one się palą że ja cię pierdolę, a tort nie był ugaszony do końca i tak to jakoś tak wyszło że się od tego nie ugaszonego do końca tortu zajęły te serpentyny i tak on się podpalił. nie ma za co, zawsze spieszę z pomocą